Dzisiejszego dnia nasz Szczep wziął udział jak co roku w Rajdzie Pieczonego Ziemniaka, który swój finał miał na naszej bazie Karczunkowej. Pogoda zapowiadała się fatalna, ale na całe szczęście dopisało nam słońce. Na naszych harcerzy i zuchów czekało ok. 5 km pieszej wędrówki, na której napotykali punkty z zadaniami oczywiście związanymi z „ziemniakiem”. Zabawa była prze ogromna i na pewno kilka punktów utkwiło w pamięci naszych harcerzy i zuchów. Po przejściu całej trasy na każdego uczestnika czekała kiełbaska, gorąca herbata oraz pieczone w ognisku ziemniaki, a o to wszystko zadbał druh Fiołek, który zadbał, aby było wystarczająco dużo żaru do pieczenia ziemniaków. Po za posiłkiem, na wszystkich czekała trampolina, na której każdy mógł poskakać. Pod koniec rajdu zostały podsumowane obie trasy (harcerska i zuchowa) i zostali wyłonieni zwycięzcy. Po kilku godzinach świetnej zabawy, wróciliśmy do Piotrkowa i już teraz wyczekujemy kolejnego rajdu.